Dni Skupienia Architektów

"Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą. Jeżeli Pan miasta nie ustrzeże, strażnik czuwa daremnie. Daremnym jest dla was wstawać przed świtem, wysiadywać do późna - dla was, którzy jecie chleb zapracowany ciężko; tyle daje On i we śnie tym, których miłuje."

Ps 127

Galeria zdjęć

Boże Ciało

W pierwszym momencie to określenie wydaje się wewnętrznie  sprzeczne. Jak to Bóg może mieć ciało?

– Skoro jest Bogiem Wszechmogącym może wszystko, nawet może mieć ciało, jeśli tylko zechce.  Z natury swej Bóg, którego istotą jest Miłość, wychodzi naprzeciw nie jakichś tam  zachciankom, lecz rzeczywistym potrzebom. Jeżeli więc przyjął ludzkie ciało od Najświętszej Maryi Panny, to miał bardzo konkretny powód płynący z miłości i wiemy doskonale jaki. Kiedy oddał swe ludzkie życie na krzyżu, to wiemy dla kogo.

Dziś, kiedy tak jak w Wieczerniku Chrystus kładzie przed nami chleb, a pod jego postacią,  jest cały On. Mistrz słowa, bp Jan Pietraszko stwierdza: Chrystus bowiem nie podaje swojego Ciała w takim stanie, w jaki je wziął od swej Matki. Oddaje je wzbogacone o całe swoje Bóstwo.

W tej logice są zrozumiałe słowa Chrystusa: „Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”.

 

Ta dzisiejsza uroczystość Bożego Ciała, w ciągle obecnej pandemii korona wirusa 2020 roku,   jeszcze mocniej, niż dotychczas, stawia nam pytanie o wiarę w żywą obecność Chrystusa w Eucharystii. Po tym, jak mocno Jezus postawił sprawę, trzeba pamiętać, że jest to najbardziej kluczowe pytanie naszego życia.

Ks. Lucjan Bielas