Dni Skupienia Architektów

"Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą. Jeżeli Pan miasta nie ustrzeże, strażnik czuwa daremnie. Daremnym jest dla was wstawać przed świtem, wysiadywać do późna - dla was, którzy jecie chleb zapracowany ciężko; tyle daje On i we śnie tym, których miłuje."

Ps 127

Galeria zdjęć

Boże Narodzenie

2020-12-25

Wierzysz, że się Bóg zrodził w betlejemskim żłobie,

lecz biada ci, jeżeli nie zrodził się w tobie.

 

Adam Mickiewicz, krótko, ale bardzo celnie ujął w tych słowach prawdę o Bożym Narodzeniu.  Przez zgodę, jaką wyraziła Najświętsza Maryja Panna, przez przyjście Jezusa na świat, przez Jego śmierć i zmartwychwstanie, przez jego obecność w niebie i w Eucharystii, Bóg Stwórca nie tylko daje człowiekowi istnienie, nie tylko mu towarzyszy, ale przede wszystkim pragnie zamieszkać w człowieku. Temu, kto, zostawiając ziemską logikę; przyjmie Boga do siebie, otwierają się perspektywy, których nie mają aniołowie.

Paradoksalnie wielkość budowli zależy przede wszystkim od wielkości tych, których w niej się spotyka. I tak stajenka betlejemska, z racji przebywających w niej osób, przebija wszystkie obiekty na tym świecie, i to nie podlega dyskusji. Pewnym jej fenomenem są nieustannie otwarte drzwi. Można zawsze wejść i tak, jak pokorni w sercu pasterze, pokłonić się najważniejszemu – Jezusowi, zadziwić się  i wynieść wspaniałe przeżycie. Można tak, jak pokornego umysłu mędrcy ze Wschodu, wejść, oddać hołd Bogu, złożyć dary i wrócić do swojej ojczyzny. Oni zrobili to wszystko, co leżało w ich możliwościach, i na ich etapie poznania.

Nasze możliwości są zdecydowanie większe i tak jak Maryja i Józef możemy zatrzymać Jezusa dla siebie po to, by Mu służyć, służąc innym. Jest to możliwe przez Eucharystię i tylko przez Eucharystię. Dlatego Święta Bożego Narodzenia są związane ze spowiedzią i Komunią świętą. Wchodzimy do stajenki betlejemskiej oczyszczeni, z pokornym sercem i pokornym intelektem po to, by wyjść z Jezusem obecnym w nas. To zupełnie inna jakość życia i inne jego ubezpieczenie. To zupełnie inna perspektywa życia i wieczności.

Warto więc wejść do stajenki po to, by wynieść największy dar, jaki człowiek może otrzymać – Boga.

Ks. Lucjan Bielas