Dni Skupienia Architektów

"Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą. Jeżeli Pan miasta nie ustrzeże, strażnik czuwa daremnie. Daremnym jest dla was wstawać przed świtem, wysiadywać do późna - dla was, którzy jecie chleb zapracowany ciężko; tyle daje On i we śnie tym, których miłuje."

Ps 127

Galeria zdjęć

Trzydziesta czwarta Niedziela zwykła

Czy Barabasz ma większe szanse od Jezusa?

Piłat powiedział do Jezusa: «Czy Ty jesteś Królem żydowskim?» 
Jezus odpowiedział: «Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie?»
Piłat odparł: «Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Co uczyniłeś?»
Odpowiedział Jezus: «Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd».
Piłat zatem powiedział do Niego: «A więc jesteś królem?»
Odpowiedział Jezus: «Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu».

Komentarz

Człowiek niewinny i uczciwy w królestwach tego świata nie może czuć się bezpiecznym.

Dwa znakomite systemy prawne o wielowiekowej tradycji, żydowski i rzymski, skazały na śmierć jedynego na tym świecie niewinnego człowieka, Jezusa Chrystusa , a uniewinniły zbrodniarza Barabasza. Proces ten odbył się z 6 na 7 kwietnia roku 30  i na trwałe wpisał się w historię świata. Opisana w Ewangelii  niesprawiedliwość powtarza się w różnych czasach i różnych miejscach i w różnych postaciach i z różnym natężeniem. Można za bpem Janem Pietraszko powiedzieć – Barabasz na tym świecie ma większe szanse od Chrystusa. I tu też tkwi powód dla którego Chrystus tak ostro odcina się od wszystkich królów i władców i od wszelkiego królowania, od wszelkiego sprawowania władzy według stylu tego świata. Natomiast podtrzymuje z całą stanowczością swoje Królestwo, które nie jest z tego świata (Kazanie  21 XI 1976).

Co to za królestwo – nie z tego świata?

Władza tego świata pokazuje swoją moc skazując  człowieka na śmierć. Chrystus swoją moc pokazuje wskrzeszając go ze śmierci do życia. Władcy tego świata nie są w możności do końca rozeznać prawdy, a nawet jak ją poznają nie mają często odwagi jak np. Piłat, stanąć po jej stronie. Chrystus zawsze będzie po stronie prawdy, jako człowiek oddając za  nią życie i jako Bóg, który sam jest Prawdą. W Jego ręku jest początek i koniec ludzkich spraw i tylko On jest w stanie gmatwaninę naszych ludzkich spraw rozwiązać, nasze rany uleczyć, do życia wskrzesić. Jest tak, ponieważ Jego Królestwo nie jest z tego świata jest z Boga, który jest Miłością.

Zwracając się do Piłata, tak naprawdę Jezus zwraca się do każdego z nas:

„Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu”.

Jeśli głosu Jezusa nie usłyszymy, nie przyjmiemy go do swego serca, to w naszym myśleniu Barabasz będzie miał większe szanse od Niego. Czy ja tego chcę?

Ks. Lucjan Bielas