Dni Skupienia Architektów

"Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą. Jeżeli Pan miasta nie ustrzeże, strażnik czuwa daremnie. Daremnym jest dla was wstawać przed świtem, wysiadywać do późna - dla was, którzy jecie chleb zapracowany ciężko; tyle daje On i we śnie tym, których miłuje."

Ps 127

Galeria zdjęć

Święto Świętej Rodziny – Ewangelia według św. Łukasza 2, 22-40

(Rdz 15, 1-6; 21, 1-3; Hbr 11, 8. 11-12. 17-19: Łk 2, 22-40)

Parę dni temu postawiono mi to pytanie przy drzwiach kościoła. Chwila wspólnej rozmowy ukazała wiele złożonych przyczyn tego zjawiska. Niewątpliwie trzeba badać, aby je zgodnie z prawdą nazwać w celu podjęcia właściwych kroków.

Wydaje się jednak, że można rzecz postawić trochę inaczej, a mianowicie: dlaczego mimo wszystko wielu młodych ludzi zostaje w Kościele z mocnym postanowieniem wierności nauce Jezusa Chrystusa? Święto Świętej Rodziny skłania do spojrzenia na dzisiejszą rzeczywistość jeszcze szerzej i to właśnie z tej perspektywy.

Kościół w dzisiejsze święto posłużył się przywołaniem wiary Abrahama, który to mimo bardzo podeszłego wieku jego i jego żony Sary, z wiarą przyjął obietnicę potomka, daną mu przez Boga. Natchniony autor Listu do Hebrajczyków akcentuje wiarę Abrahama, z jaką wykazał gotowość złożenia w ofierze Bogu, jedynego swego syna Izaaka – zawierzenie Bogu przerastające ludzką logikę.

W dzisiejszej Ewangelii św. Łukasz prowadzi nas do świątyni jerozolimskiej, gdzie spotykamy Świętą Rodzinę, Maryję, Józefa i Jezusa. Zachowując przepis prawa, przynoszą dziecko i uroczyście oddają je Bogu. Nie ma tutaj słowa o wykupie pierworodnego syna. Czy to tylko dotyczy Jezusa, czy też jest to przekaz dla wszystkich – każde dziecko jest darem Boga i Bogu powinno być oddane. To nie jest jednorazowa deklaracja, ale konkretny program wychowawczy, który Maryja i Józef podejmują i go wypełnią.

Ofiara, którą mieli złożyć na oczyszczenie rytualne kobiety: parę synogarlic, albo dwa młode gołębie, była ofiarą ludzi ubogich. Maryja, zachowując dziewictwo, takiego oczyszczenia nie potrzebowała. Powierzenie przez Boga, Jej i Józefowi swojego Syna, nie przewróciło im w głowie. Udając się do świątyni okazali posłuszeństwo prawu i pokorę serca.

Ciekawe, że na spotkanie ze Swoim Synem, Bóg nie zaprosił arcykapłana, ani żadnego z uczonych w piśmie. Oni staną się później fatalnymi doradcami króla Heroda. Zaprosił natomiast pewnego starca, imieniem Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i pobożny, wyczekujący pociechy Izraela; a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. W jego życiu pobożność przekładała się na życie, a ludzka mądrość, dzięki asystencji Ducha Świętego, przekraczała granice. Świadczy o tym to, co powiedział, biorąc Dziecię w objęcia: Teraz, o Władco, pozwalasz odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, które przygotowałeś wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela. Tym gestem i wypowiedzianym słowem, Symeon ujął całą istotę misji Jezusa. Udzielił błogosławieństwa Maryi i Józefowi, a zwracając się do Niej, rzekł: Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą – a Twoją duszę miecz przeniknie – aby na jaw wyszły zamysły serc wielu.

Te słowa przekazane przez Ducha Świętego za pośrednictwem Symeona, były bardzo ważną wskazówką dla Maryi i Józefa: dziwili się temu, co o Nim mówiono, ale i nie tylko. Każda rodzina, która przyjmuje Jezusa i podejmuje się wychowania dzieci wraz z Nim, ma udział w Jego misji, w chwale, odrzuceniu, ale i w ostatecznym zwycięstwie.

Bóg zaprosił do świątyni jeszcze jedną osobę na spotkanie ze Świętą Rodziną, a mianowicie prorokinię Annę. Ta 84-letnia wdowa: Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Anna wiedziała, komu opowiedzieć o tym spotkaniu: sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jeruzalem.

Tak oto, sam Bóg w tym dzisiejszym spotkaniu, udzielił nam kilku wskazówek, do odbudowy wolnego Kościoła Jezusowego w czasach, gdy władza państwowa chce go wykorzystywać jako narzędzie swojej władzy. Wskazówek dla ratowania rodziny w czasie kiedy w interesie prymitywnej władzy leży jej rozbijanie, propagowanie aborcji i in vitro, czynione pod hasłami złudnej wolności. Te wskazówki, to również wyraz naszej odpowiedzialność za siebie i za tych, których nam Bóg powierzył.

1. Wiara Abrahama, wiara Maryi i Józefa w naszej rodzinie.
2. Każde dziecko jest darem Boga i powinno być wychowane dla Boga, bo tylko wtedy szczęśliwe przejdzie przez granicę śmierci razem z rodzicami. Dobra materialne zostaną na ziemi.
3. Szacunek dla Kościoła, Nowej Świątyni, wybudowanej przez dzieło zabawienia Jezusa. To tu dokonuje się Jego ofiara – Eucharystia – owo TERAZ, o którym mówił, Symeon.
4. Zakorzenienie w tym, co w Kościele Święte, krytyczna ocena i niezrażanie się tym, co grzeszne.
5. Odpowiedzialna rola ludzi starszych, pełnych Ducha Świętego, w tworzeniu środowiska i we wsparciu dla młodych małżeństw.

Może ta wizyta Świętej Rodziny w nieistniejącej już świątyni jerozolimskiej, da nam coś do myślenia w istniejącym Kościele?

Ks. Lucjan Bielas